Cześć!

Jakiś czas temu, znajomi poprosili mnie o to, abym wykonał dla nich sesję ślubną 31.05.2014.
Zgodziłem się pomimo tego, że nie mam zupełnie doświadczenia w takiej fotografii.
Myślałem, że to prosta sztuka, ale okazało się że jednak nie do końca, dlatego ode mnie pełen szacunek dla osób wykonujących to zawodowo.
Już na początku okazało się, że kościół jest prawie oszklony, a pogoda akurat dopisała. Nie wiedziałem zupełnie jak się ustawić do tych kadrów bojąc się niepoprawnych ekspozycji...
Mam właśnie dlatego pytanie, czy takie prześwietlenia, jak u mnie na zdjęciach są bardzo niepożądane na fotografii ślubnej?
Czy te moje kadry są w miarę estetyczne (to są pełne zdjęcia, bez przekadrowywania)?
I najważniejsze pytanie, jak podobają się Wam te kolory i ta biel sukni. Warunki w tym kościele były okropne. Żółte ściany, słońce wpadające przez wielkie okna.
Proszę Was o ocenę tych moich pierwszych fotek ślubnych.

https://drive.google.com/folderview?...0k&usp=sharing


Pozdrawiam