Proszę
Generalnie jestem chyba zadowolony z tej mojej pierwszej sesji. Przy kolejnych już będę wiedział co i jak
https://drive.google.com/folderview?...zg&usp=sharing
Proszę
Generalnie jestem chyba zadowolony z tej mojej pierwszej sesji. Przy kolejnych już będę wiedział co i jak
https://drive.google.com/folderview?...zg&usp=sharing
5D, 2x6D, 16-35/4ISL, 20/1.4A, 24-70/2.8LII, 24-85/3.5-4.5, 50/1.4, 50/1.8STM, 55/1.8, 85/1.8, 135/2L, 200/2.8LII, 70-300 4-5.6II, 100-300/5.6L, 400/5.6L
600EX-RT, 430EXII, 568EXII
CX241, i1DisplayPro, L850, SC-P600
Ja dopiero co zrobiłem dwa pierwsze repo ślubne w zeszły weekend. Mam dużo szacunku do wszystkich ślubniaków.
Jeżeli będzie zainteresowanie to po skończeniu obróbki podzielę się z Wami swoimi wrażeniami![]()
Jeśli miałbym napisać coś konstruktywnego, to:
1. Jak na początek całkiem przyjemna sesja.
2. Nie wiem czy to celowe, czy tak się pstryka (ślubniaki), ale mnie przeszkadza nagminne przycinanie nóg
3. Jeśli nie doświetlasz w plenerze, to ustawiaj ludzi tak, żeby mieli w miarę równomiernie oświetlone twarze, ewentualnie doświetlaj przy obróbce, co może już nie dać tak naturalnych efektów
4. Kadry nie do końca mi leżą - z dwojga złego lepiej pstryknąć nieco szerzej i potem przyciąć, niż od razu za ciasno/niecelnie
To oczywiście luźne uwagi zwykłego odbiorcy
600D + S17-70 2.8-4 OS HSM + C50 1.8 STM + 580ex + Sherpa 600R + LowePro Nova 160 ...i na razie tyle mojego
W zasadzie, to we wszystkim masz niestety rację. Tylko nie wiem, dlaczego o najważniejszym napisałeś dopiero na końcu, nie chciałes mnie pogrążać?
Jak wiesz, kadr, to podstawa w fotografii. Obróbka, sposób podania, prezentacji oraz inne czynniki są nie ważne. Kadr ma być po prostu CIEKAWY, ponieważ to my rzucamy na niego okiem, nie musimy go nawet oceniać, nie musimy się nawet na nim znać. W podswiadomości nasz mózg ma nam powiedzieć: "o to jest fajne", i to wystarczy.
U mnie tego nie ma. Można nawet napisać dla początkujących...o, własnie takich kadrów, jak te zaprezentowane przez tego gościa, należy się WYSTRZEGAĆ (jednak nawet trochę pouczający jest ten wątek)
nogi poucinane? już odpowiadam, no niestety ale byłem trochę sparaliżowany na tym moim pierwszym weselu. Ciemno, głośno, nie ma jak skadrować, jak się ustawić, może to śmieszne, ale bardzo dużo zdjęć wykonałem nie celując w ogóle w wizjerze.
W plenerze, to my byliśmy 10 minut, wyszliśmy z wesela, słońce waliło niemiłosiernie, a ja bez przygotowania w takich warunkach. Przed ślubem prosiłem młodych aby umówić się na inny dzień, wieczorkiem, ale oni chcieli wszystko w pigułce
Ta sesja, to była niezła szkoła dla mnie. Dziś miałbym troche inny pomysł na kadry, plener, wesele itd.
A tak w ogóle, to młodzi dopiero jutro wieczorem są ze mną umówieni, na odbiór zdjęć. Jeżeli im się nie spodobają, to wypada już tylko...
5D, 2x6D, 16-35/4ISL, 20/1.4A, 24-70/2.8LII, 24-85/3.5-4.5, 50/1.4, 50/1.8STM, 55/1.8, 85/1.8, 135/2L, 200/2.8LII, 70-300 4-5.6II, 100-300/5.6L, 400/5.6L
600EX-RT, 430EXII, 568EXII
CX241, i1DisplayPro, L850, SC-P600
Oj daleka droga przed Tobą.
" W plenerze, to my byliśmy 10 minut, wyszliśmy z wesela, słońce waliło niemiłosiernie, a ja bez przygotowania w takich warunkach " Odpowiedz sobie sam czy to jest wytłumaczenia tak słabych zdjęć ? Może lepiej było poświęcić 10 min i zrobić jedno porządne, przemyślane zdjęcie ?
"Ta sesja, to była niezła szkoła dla mnie. Dziś miałbym troche inny pomysł na kadry, plener, wesele itd. " Każde kolejne wesele będzie inne i nigdy nie wiesz na co trafisz. Może być lepiej a może być jeszcze gorzej. Co wtedy ?
Na Twoim miejscu wstrzymał bym się z kolejnymi zleceniami i poszedł w szlifowanie warsztatu. Szlifowanie hmmmm chyba za mocne słowo. Kłaniają się podstawy kadrowania oraz obróbki a o reportażu nie wspominam nawet bo to temat na dłuuugie lata.
Polecam poszukać fotografa ślubnego i dołączyć do niego jako drugi fotograf. Jak przestaną Ci się trząść ręce a on stwierdzi, że możesz samodzielnie robić zlecenia to wtedy się weźmiesz za szlifowanie warsztatu. Możesz się nie zgodzić z moją opinią, albo też posłuchać i w jeden sezon osiągnąć tyle co samemu w 3 lata. Tak wiem, każdy zaczynał, ale fotografia ślubna to nie jest miejsce na początki i naukę tu trzeba być dobrym od samego początku samodzielnej pracy.
Moim zdaniem ( z którym niekoniecznie musisz się liczyć), to: niesamowity bałagan kadrze, braki w zakresie podstaw kadrowania (trójpodział kadru, mocne punkty itp.), amputacje, niedoświetlone twarze PM... Czytaj, podglądaj najlepszych i przede wszystkim - rób zdjęcia. I na koniec jeszcze jedna rada: robię 7 sezon ślubniaki i ciągle się uczę. Nie udało mi się zrobić repo, z którego byłbym w 100% zadowolony - cieszę się, jeśli w zleceniu mam kilka lub kilkanaście zdjęć, które utkwią mi w pamięci. Przy obróbce, zawsze dostrzegam braki i widzę, co mógłbym zrobić lepiej. I czasem, tak zwyczajnie - zazdroszczę tym, którzy są w pełni zadowoleni ze swych zdjęć. Pozdr.
"tak w ogóle, to młodzi dopiero jutro wieczorem są ze mną umówieni, na odbiór zdjęć. Jeżeli im się nie spodobają, to wypada już tylko..."
No właśnie, na Twoim miejscu obawiałbym się jutrzejszego wieczoru...
Hehe, to był oczywiście żart...
W ogóle się nie obawiam. Napiszę więcej kroi mi się kolejna sesja (mam nadzieję, że tym razem nie spapram), ale bałem się wcześniej już o tym pisać, poniewaz tutaj zawiść jakaś panuje chyba.
Zarabiajcie swoje pieniądze, ale dajcie rozwijać się a także i chyba przede wszystkim ZARABIAĆ innym. Nie siejcie zawiści, pomagajcie innym początkującym, bądźcie kulturalni i skromni, to naprawdę wiele nie kosztuje a może kiedyś w życiu procentować.
Dziwię się, ze ludzie na własne życzenie denerwują sie przy tych swoich klawiaturkach i wypisują obraźliwe hasła. Nie powinno tak być....
Wiem, świata nie naprawię, ale może każdy kolejny taki post w końcu choć trochę pomoże uzmysłowić, jakie są prawdziwe wartości w życiu...
Ech...myslałem, że ten wątek jakoś inaczej, sie rozwinie. Miałem nadzieję, że będzie prowadzony w sposób kulturalny oraz merytoryczny, ale cóż...
Bardzo chciałem wrzucić tutaj próbki z kolejnego mojego reportażu ślubnego, który odbędzie się niebawem. Miała być kolejna prośba do Was o ocenę, i pytanie o ewentualny progres.
Miałem wielką ochotę uczyć się od Was i z Wami, w koleżeńskim klimacie.
Lecz w tej sytuacji bardzo prosze o zamnięcie tego tematu.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem tą ostatnią moja wypowiedzią.
Pozdrawiam
Robert
5D, 2x6D, 16-35/4ISL, 20/1.4A, 24-70/2.8LII, 24-85/3.5-4.5, 50/1.4, 50/1.8STM, 55/1.8, 85/1.8, 135/2L, 200/2.8LII, 70-300 4-5.6II, 100-300/5.6L, 400/5.6L
600EX-RT, 430EXII, 568EXII
CX241, i1DisplayPro, L850, SC-P600
Też nie rozumiem tej nadmiernej obawy o skrzywdzenie młodych wybierających początkującego fotografa o takich a nie innych umiejętnościach. Przecież widzą jego dorobek, znają ceny pewnie adekwatne do umiejętności więc w czym problem ? Rozumiem taką postawę gdyby fotograf pokazywał cudze zdjęcia i kreował się na profesjonalistę ale jeśli jest wobec młodych ok to wszystko jest w porządku i nie widzę problemu. Na Was pewnie i tak by się nie zdecydowali bo w parze z wiedzą, doświadczeniem i jakością idzie jak doskonale wiecie cena.
Pewnie młodzi cieszą się, że będą mieli w ogóle jakąś pamiątkę bo nie każdy wujek ma ochotę żeby latać przez całą uroczystość z aparatem.
Ludzie nie pamiętają jak sami zaczynali i się uczyli. Jeszcze się nie urodził taki co by pierwsze zlecenie zrobił idealnie i mógł wziąć za nie super pieniądze. Malkontentami się nie przejmuj i rób swoje
Łukasz
kalfilm.pl - Fotografia okolicznościowa
Fotografując staraj się pokazać to czego bez Ciebie, nikt by nie zobaczył... - Robert Bresson