W zasadzie to każdy kolejny post, jest dla mnie na wagę złota.
Dziękuję.
Cieszę się również z tego, że w ogóle odważyłem się na taki krok...Możecie sie śmiać, ale ja naprawdę jestem wręcz z tego dumny
Jaki był, taki był ten pierwszy raz, ale jednak był...
Jestem mimo wszystko bogatszy o nowe doswiadczenia. Wiem mniej więcej jakie błędy popełniałem, więc jestem przekonany, że na kolejnym zleceniu już ich nie popełnię.
I jeszcze jedno. Być może nigdy nie będę profesjonalistą, ale dla mnie najważniejsze jest to, że mam ochotę wykonać coś fajnego i pożytecznego, najlepiej jak potrafię, dla kogoś, kto tego zechce.

A tymczasem zaczynam rozglądać się za jakąś blendą...