Fajne, ale tamto z pniem podobało mi się bardziej, bo widać było stopniową zmianę rozmycia i światło było ambitniejsze. Tak, czy inaczej, czuję się zmotywowany do brenizera. Robiłem 35tką na FF próby po 20-30 zdjęć. Wychodziły duże zniekształcenia. Ale przynajmniej mogłem korzystać z f/1.4. Z 50tką będę musiał przymykać trochę.