Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 14-10-2014 o 14:21
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Tylko z zewnątrz a i to nie zawsze. Rozbieraliście kiedyś takie cudo? Po otwarciu zaczepów najpierw wszystko się wysypie ze środka. Poważnie! Nie ma żadnego montażu. Zabawki są jako-tako unieruchomione przez zatrzaśniętą obudowę. Względem siebie natomiast, przylepione na taśmę albo w ogóle luzem. Sam plastik obudowy miękki i cienki, mikre podstawki. Całość waży mniej niż sama podstawa od EIZO (~3kg).
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
Więc może Pan kolekcjoner w końcu zrozumie jaka jest różnica między eizo, a jego wspaniałym samsungiem za pięć stówek.
Przecież nie chodziło o to że Samsung jest tak samo zrobiony jak Eizo tylko odniosłem się do bajdur jak to monitor za 5 stówek ma być badziewny. Otóż nie jest. Nie wykręcaj kota ogonem.
BTW: dla wyjaśnienia mam Eizo![]()
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Witam forumowiczówczy jest ktoś w posiadaniu tego monitora Eizo ColorEdge CS230 23 inch
Prosiłbym o opinie czy jest to dobry monitor, z góry dziękuje za odpowiedzi.
Ostatnio edytowane przez diac ; 02-12-2014 o 19:24 Powód: zła pisownia
To zależy do czego chcesz go używać. CS230 ma gamut sRGB i matrycę 6bit (+2 dithering) + kalibrację fabryczna jak inne Coloredge + możliwość kalibracji sprzętowej z ColorNavigator więc do pracy pod internety i ekrany jest więcej niż ok. Do druku celowałbym wyżej - CS240 / CX241 / CG247.
Szymon Aksienionek - ekspert do spraw druku cyfrowego i zarządzania barwą w firmie Medikon Polska - wyłącznego przedstawiciela marki FOMEI w Polsce.
Kontakt: druk (at) medikon.pl
Kilka lat temu miałem dylemat jaki monitor kupić do amatorskiej obróbki zdjęć.
Bardzo pomogło mi wtedy forum MVA . Długo rozważałem NEC czy EIZO i wybrałem EIZO.
Rodzina i znajomi pukali się w głowę jak słyszeli cenę tego monitora.
Ja mogąc się cofnąć w czasie zrobił bym to samo i wybrał EIZO.
Teraz trochę mniej przyjemne doświadczenie a dokładnie problem jaki zauważyłem dosyć szybko .
Żeby pokazać w 100% jakość moich fotografii powinienem nosić ze sobą monitor, gdyż na innych wyświetlaczach już tak wspaniale nie jest.
Niestety to jest duży problem . Właśnie nie raz słyszałem zdanie po co wydałem tyle kasy na monitor. Przecież "te twoje fotki są takie blade i nijakie " tak twierdzą posiadacze tanich Samsungów i LG .
Fakt , przestałem pokazywać zdjęcia na tanich monitorach , teraz mam spokój nie słyszę ironicznych zdań na temat cen.
Widocznie jest tak jak ze sztuką .... jedni chodzą do teatru na spektakl inni tylko oglądają w tv, wszystko zależy co chcemy osiągnąć i czy nas stać na taki wydatek.
pozdrawiam Wojtek
Ostatnio edytowane przez fancik ; 06-12-2014 o 01:59
Myśl i oceniaj sprawiedliwie....
Canon 50 D/ 15-85/3.5-5.6......50/1.8 STM...Tamron 70-300VC USD i trochę różnych dodatków,które czasem się przydają.
Od wielu lat użytkuję eizo serii CG i choć było drogo, nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na ten sprzęt. Uważam, że warto było dla niebywałej przyjemności i radości oglądania zdjęć takimi jak powinny one wyglądać.
Nie mam problemu z tym, że inni widzą "inaczej", każdy ma prawo do wyboru co chce i czy go stać oglądać tak naprawdę świat w "prawdziwych" kolorach i przejściach tonalnych.
Obecnie używany sprzęt eizo nawet serii CG nie jest wiele droższy (na pewno porównywalny cenowo) z innymi nowymi nie nadającymi się do obróbki fotografii.
Jest. Musi być. To za mało pieniędzy żeby zrobić dobry monitor. Sama matryca sensownej jakości kosztuje więcej niż cały taki Samsung.
Powszechny i błędny stereotyp. Wygląd na badziewiu jest problemem posiadacza badziewia. Dobre monitory kupuje się po to aby widzieć oryginał materiału i oddać go dalej w postaci kontrolowanej. Można ewentualnie się pokusić o skrojenie gamutu i dynamiki, aby "łatwiej" je wyświetlić na badziewiu. Nadal w sposób kontrolowany.
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl