Tak sobie jeszcze myśle, że mógłbyś wejść w kooperację np. z miejscowym labem, żeby Ci druknęli foty, ale to musi być szybko - podstawa tutaj to czas. Możesz też zrobić dodatkowe zdjęcia, które wiesz, że mogłyby się sprzedać - np. rodzinne grupówki, itp.
Pogadałbym jeszcze z księdzem, żeby ogłosił z ambony, że robisz oficjalnie zdjęcia i że można je nabyć tu i tu (możesz mu zaproponowac jakiś datek na kościół w zamian, niech też coś z tego ma).
A następnego dnia załaduj wszystkie zdjęcia do galerii internetowej - ale przedtem wydrukuj sobie bileciki ze swoimi danymi i dokładnym adresem galerii i może krótką instrukcją jak zamawiać foty - i rozdawaj je rodzicom w dniu imprezy.