Co ma soft do okradania człowieka, któremu wcześniej powierzyło się odpowiedzialne zadanie uwiecznienia własnej, podobno bardzo ważnej uroczystości?
A co do "całe życie na legalu", to uwierz, że niektórzy tak mają. I to w Polsce.
Co ma soft do okradania człowieka, któremu wcześniej powierzyło się odpowiedzialne zadanie uwiecznienia własnej, podobno bardzo ważnej uroczystości?
A co do "całe życie na legalu", to uwierz, że niektórzy tak mają. I to w Polsce.