To zależy. Pamiętam kiedyś wypłyneliśmy na klify na maskonury. Był bardzo ciepły dzień i dało się czuć po godzinie słoną bryze od morza na ustach. Ptaki były robione na odległości do 15m. Po powrocie do domu myślałem że mam szkło skopane bo ani jednego ostrego (wyrazistego) zdjęcia nie miałem. Co dziwne oko jakoś nie widziało falowania powietrza.
Co do ostrości a GO to nie za bardzo rozumiem, ale mam tu jedno zdjęcie akurat z ostatniego wypadu. Nic szczególnego ale właśnie robione na odległości jakiś 40m ode mnie na f/2.8. Ja byłem na końcu przelewu wodnego (jak współrzędne 52.681917, -6.969107 a czapla tu 52.682254, -6.969154) a czapla przy pierwszych drzewach przy przelewie. Przelew to ta długa biała kreska. W powietrzu znajduje się pełno pary i to ma też wpływ na jakość.
http://imagizer.imageshack.us/a/img839/1079/unp6.jpg
W mroźny tak, chyba że to mglisty mroźny poranek. No i w mroźnymi dni jest problem z parowaniem soczewki.
Ja filtry UV poza C70-200 mam pościągane. Co do gór to zauważyłem że inaczej jakościowo wyjdzie widok robiony szerokim kątem całago pasma, a inaczej (gorzej) np. 400mm tylko samego szczytu sąsiedniej góry gdzie wpływ ma powietrze.