Ja zmieniłem system z N na C na początku roku. Powodem były szkła, których jakość i cena w systemie C mają stosunek zdecydowanie lepszy. Pierwszą rzeczą jaką zauważyła moja lepsza połowa to to, że Canon "bardziej naturalnie" oddaje kolory - więc coś z tymi kolorami i odcieniem skóry jest na rzeczy. Co do matrycy ... Nikon (a w zasadzie Sony i Renesas jako wykonawcy ich matryc do lustrznek) mają lepszy tzw. DR i tu w zasadzie przewaga się kończy.
Brak spójności u Nikona jest elementem irytującym, dla przykładu - D700 miał matrycę "pro" z modelu D3 (Renesas) i poza filmami niewiele mu brakowało. D800 to matryca Sony, już nie z modelu D4, celująca bardziej w zastosowania studyjne, o 3 krotnie większej ilości pikseli niż D700... Wielu byłych posiadaczy D700 ciągle czeka na jego godnego następcę, i pewnie się nie doczekają.
Canon wypuszcza produkty bardziej przemyślane, nie pozostawiając swoich użytkowników bez wyboru, linie produktów są lepiej dobrane. Chciałoby się mieć lepszy DR u Canona, ale biorąc wszystkie za i przeciwm, uważam że jest to jednak lepszy system.
I jeszcze, co mnie bardzo zaskoczyło, Canon ma zdecydowanie większy bagnet niż Nikon. Niby nic ale gdzieś kiedyś Canon podjął decyzję o zmianie bagnetu dla matryc cyfrowych i dzięki temu dziś spokojnie daje rade ze szkłami f/1.2. A Nikon pozostaje z f/1.4 - wypuszczając ostanio następcę Nocta f/1.2 z czasów filmu - nowego 58mm f/1.4 AF-S oficjalnie przyznali, że ze względu na winietę nie byli w stanie zrobić go f/1.2 ...