Ekranik to kolejna sprawa. Tylko lepszy ekranik w 7D też mnie czasami w błąd wprowadzał, bo zdarzało się że na aparacie wyglądało wszystko w porządku, a po zrzuceniu zdjęć do komputera już tak wesoło nie było. Ten z jedynki w zupełności wystarcza do sprawdzenia kadru i histogramu