Nie, no - złe przykłady. Niepotrzebnie pod kątem ustawiłeś obiekt. Nic tak nie sprawdzisz, a na pewno nie to, o co chodziło. Obiekt powinien być prostopadle do osi obiektywu, czyli płasko przed aparatem. Wtedy, na literkach z łatwością zobaczysz czy obiektyw jest przyzwoicie ostry. Od biedy też sprawdzisz AF. Natomiast, co do oceny tendencji ostrzenia przed/za obiektem - wybrałeś najgorszy możliwy sposób, kompletnie nieskuteczny, ponieważ na skośnie ustawionej powierzchni użytego obiektu tego nie ocenisz z prostej przyczyny - punkt na który ty ostrzysz (lub raczej wydaje Ci się, że ostrzysz) nie musi być tym punktem na który ostrzy aparat, bo Ty nie widzisz rzeczywistego obszaru krycia danego punktu AF, co przy małych odległościach i właśnie ostrzeniu na litery znajdujące się powierzchni skośnie ustawionej wzgl. osi obiektywu jeszcze się spotęguje. W ten sposób, nawet ostrząc precyzyjnym punktem AF w 5D3 też można się zdziwić.

Do testowania AF potrzeba kontrastowej planszy ustawionej w osi obiektywu, prostopadle do niej (czyli dokładnie na wprost) i obok tego skośnie ustawionej "linijki" - tak są konstruowane wszelkie testery AF. Możesz też użyć uproszczonej wersji testera (odpowiednio zadrukowanego, aby dało się w miarę sensownie ocenić AF), który sobie wydrukujesz i położysz na płaskiej powierzchni, ustawisz aparat patrzący w jednej osi z tym testerem, ale z góry pod kątem 45°. Jednak jeśli przeprowadzisz ten test po łebkach, to uwierz, że wyniki też mogą kompletnie odbiegać od prawdy.

Tu masz popularny tester: link>>
A tutaj taki "lepszy": link>>

Twoje szkła mi wyglądają na ok. pod wzgl. rozdzielczości z tego co widzę na podglądach, bo nawet mi się nie chce ściągać RAW'ów. A działania AF to na nich nie ocenisz. I dlaczego różnie naświetlone?

Tak naprawdę, chodziło o to, żebyś sobie postawił pudełko po szkle przed aparatem, ale nie skośnie i sprawdził czy trafia, bez specjalnych nie wiadomo jakich procedur. Pudełko jest dobre, bo ma ostro wydrukowane literki różnej wielkości.