-
Odp: [mystek]zdecydowanie pasja!
No i poszedłem w góry zimą. Zebrałem się i poszedłem przetestować raczki na Gorcu. Tia, trzeci raz na tej samej górze i zdaje się, że to trzecia pora roku w jakiej tam byłem, ale fajnie tam jest. I jak zacząłem moją przygodę z raczkami w takim wieku? Otóż przeszedłem jakieś 400-500m non stop się ślizgając, mam beznadziejne buty zimowe, w ogóle czytałem wczoraj świetny tekst o nich - Stylowe, ocieplane buty KAIPO CS WP 2 łączą funkcjonalność membrany ClimaSalomon™ Waterproof oraz izolację do temperatury -18°C z eleganckim wzornictwem. To idealne obuwie na długie zimowe spacery po mieście lub po górskim kurorcie.
. Postanowiłem ubrać te magiczne raczki i... szczęka mi opadła. To jest tak dobre, że błogosławię gościa, który to wymyślił. Idziesz sobie po lodzie pod górę, jak i z góry (wiemy jaką mamy pogodę - w dzień lekko roztapia śniegi, w nocy przymarza i jest ciekawie) i niemal nie da się poślizgnąć
. Jak?! Schodząc w dół psychicznie się trochę ograniczałem, ale z czasem już szedłem na pewniaka po lodzie. Na odcinku 5 kilometrowym w dół poślizgnąłem się tylko raz (z tym takim odruchowym wymachem rąk do tyłu), a lodu pełno. W ogóle zero dyskomfortu, nie uwiera to (no, pod tym względem ten but jest dobry, że jest bardzo twardy i nie czuć prętów raczków)
. Spodobało mi się. No i ten widok ślizgających się turystów patrzących na moje raczki (kolor niebieski, rzucają się w oczy :P ).
I jeszcze mijam gościa jakieś 500m od szczytu schodząc w dół i gość się mnie pyta - "jak tam dalej?" (w sensie, jaki szlak jest), to mówię, że wszędzie jest tak samo, jak tutaj (staliśmy na takim ubitym śniegu). A on do mnie "myślisz, żeby już założyć raczki?"... Mnie wcięło i mówię, że ja idę od samego dołu w raczkach. Jak już odkryłem ich magię, to uznałem, że po co się męczyć? Ubrać od samego dołu i się nie pitolić z tym.
Uważam, że zakup raczków, to jest totalny game changer. Porównuję ten zakup z... montażem instalacji LPG w samochodzie
to była najlepsza inwestycja ever. Gaz w sensie. No i te raczki. Muszę nadrobić zimowe wypady na szlaki. Obawy były nieuzasadnione. Wystarczyło kupić raczki.
Dobra, łapcie coś. Pod względem fotograficznym też było spoko:
#271 -

#272 -

#273 -

#274 -

#275 -

#276-

#277 -

#278 -

#279 -

#280 -

#281 -
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum