Miałem ze sobą RF100-400 f5,6 do f8.0 (te wszystkie zoomy to robione tym), dodatkowo Tamron EF 24-70 f2.8 (wersja pierwsza, tym robione większość takich szerszych kadrów), RF35 i RF85. RF35 zrobiłem pierwsze 3 zdjęcia i tyle. RF85 krzyż z Jezusem. Naturalnie natomiast RF100-400 rządzi na takich wyprawach. Ciemny, ale leciutki i spokojnie można chodzić po górach godzinami trzymając go w ręce. Taki "spacer zoom" tylko po górach :P