Pewnie popróbuję coś jeszcze innego. Tj mam Topaz Denoise AI ale nie korzystam z niego, być może uruchomię to czasami od tego momentu. Te odszumiacze tak pędzą do przodu, że osobiście zatrzymałem się na tym, że narzędzie wbudowane w PS daje (jak dla mnie) najlepszy efekt (jak już pisałem - jest trochę ziarna, ale za to zwierzęta nie wyglądają tak sztucznie). Co do wiewiórki, którą poprawiłeś, to oglądając ją na normalnym powiększeniu jest ok, ale jak przybliżysz do 100%, to jest strasznie sztuczna i to jest efekt uboczny takiej jazdy na grubo odszumiaczami i wyostrzaczami. W niektórych przypadkach ratuje to zdjęcie (jak poprawa motion blur z tymi orłami, tam te orły są na granicy tej sztuczności, tj jeszcze wyglądają jak dla mnie całkiem naturalnie), ale stare porzekadło, że "z gówna bata nie ukręcisz" ma się świetnie.
Przy wiewiórce co mi się podoba, co zrobiłeś i te programy zrobiły to włoski na uszach i głowie + wąsy. To wygląda bardzo naturalnie, jakby właśnie ostrość siadła idealnie. Na czole już jest gorzej, widać, że coś z kolorami jest nie halo. Nos jest taki na 5/6. Policzki, pyszczek i futro na ciele to już sztucznie wygląda strasznie, nie wspominając o artefaktach na korze drzewa. Z tym, że to moje czepialstwo to jest też na zasadzie takiej, że wiemy o czym rozmawiamy i wiem czemu się przyglądnąć. Pewnie pokazując to zdjęcie komukolwiek nie skumałby, że coś jest nie tak. Moooże ktoś by powiedział coś na zasadzie "to jest grafika czy zdjęcie?" bo coś byłoby to podejrzane i dostrzegłby tę sztuczność.
Niemniej popróbuję następnym razem tego Topaza z ciekawości jaka jest różnica między tym i PS. Nie mam tylko tego do motion blura, muszę kupić. W PS widziałem jakieś sposoby na ten motion blur, ale jest to narzędzie bardziej manualne, nie ma automatu, że tak powiem.