Wiecie, ja tez nie mam 2-letniego wozu a 14-letnia skode no ale przy okazji rutynowej wymiany rozrzadu wyszly kolejne drobne usterki a to auto ma mi posluzyc dlugie lata wiec teraz zabolalo ale na kilka lat spokoj jestem zdania, ze choc inwestycja w auto sie nie zwroci to jak dbasz tak jezdzisz no i dla Ciebie centur samochod moze byc tzw wozitylkiem a ja sobie lubie nieco powyprzedzac a z wyplaty nie odloze wiecej niz 200zl narazie pozbywam sie szkiel - z zyskiem. Jak da rade zarobic i na body to sprzedam, poczekam i ustrzele sobie kolejnego mk2