Z tej serii:

29) Pieszy biegł zygzakami po ulicy i nie mógł się zdecydować w którą stronę uciec, więc go najechałem.

30) Jak zwykle rano cofałem z garażu na ulicę, ale autobus jechał 5 min za wcześnie.

31) Wyjechałem zza zakrętu, a tu nagle wtargnęła na jezdnię budka telefoniczna.