
Zamieszczone przez
Macios
Hej,
Mam 17-40 i intensywnie rozważam zamianę na 16-35/4 - wyłącznie ze względu na lepszą ostrość rogów. Stabilizacji nie używam (zwykle statyw w akcji), aparat to 5dmkII, zarabiam na fotografii (głównie krajobrazy, sprzedaż na stockach, gdzie zdjęcia są sprawdzane przy 100% powiększeniu), używane przysłony to zwykle 5,6-16. Sample w sieci czasem pokazują kolosalną różnicę między tymi obiektywami właśnie w rogach, a czasem wygląda jakby były tym samym obiektywem zrobione (17-40...):-/ Więc nie wiem, czy gra jest warta świeczki. A jakie jest wasze zdanie? Czy różnica w ostrości na szerokim kącie jest faktycznie duża i zauważalna? Proszę o opinię osób, które się przesiadły, albo chciały ale tego nie zrobiły.