Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
Głębsza analiza zagadnienia wykazuje, że tak właśnie jest, że obraz z tego obiektywu źle toleruje wyostrzanie, bo bardzo dobrze toleruje wyostrzanie.

To tylko pozorny paradoks (każdy paradoks jest pozorny). Jak się bowiem wyostrza? Ciagnie się ten suwak w prawo, aż pokaża się ohydne obwódki i wybielenia. Jeżeli obiektyw ma znaczne aberracje, to wszelkie artefakty na krawędziach bardzo szybko się wzmocnia przez wyostrzanie do nieznośnego poziomu. Jeżeli jednak aberracji jest bardzo niewiele i krawędzie sa czyste, to można ten suwak ciagnać bardzo daleko i cieszyć się jaka wspaniała żyleta wychodzi. Niestety, mimo, że ta żyleta nie jest przeostrzona w brutalny sposób, tak, żeby każdy laik od razu rozpoznał przeostrzenie, to jednak jest to ciagle zdjęcie sztucznie przeostrzone, które wyglada plastykowo przynajmniej dla bardziej wymagajacych czy wyczulonych odbiorców.

Podobnie jest z ostrzeniem przy różnych ISO. Przy wysokim ISO kto ma oczy nie przeostrzy za bardzo, bo pokazuje się wyostrzony szum. Ale na niskim ISO można uzyskać bardzo plastikowe przeostrzone zdjęcia bez oczywistych artefaktów.
cos w tym jest.
doszedlem wczesniej rowniez do podobnych spostrzezen. obiektywy nowszej generacji osiagaja bardo wysokie wartosci MTF , ale porownujac ze starszymi , o duzo gorszym mtf wcale nie pokazuja duzo wieksze szczegolowosci , jesli nawet nie gorsza. to wskazuje, ze sa stosowane jakies elementy optyczne bardzo podnoszace kontrast , ( bo pomiar mtf to pomiar kontrastu) co niekoniecznie przeklada sie na rzeczywista rozdzielczosc.
W sumie sie do tego przyzwyczailem , ale zaraz na poczatku tez przeszedlem rodzaj zaskoczenia. moje subiektywne odczucie bylo , ze wcale nie jest ladniej - rozumiem wiec dobrze to uczucie.

Wygladalo to tak, jakby ta soczewka majaca poprawic aberacje chromatyczne w formie cos jakby fresneya byla za to odpowiedzialna - ale pewnosci nie mam.
Jakby podnosil sie kontrast , ale wbrew oczekiwaniom rozdzielczosc nie za bardzo. Z tym ze nie pisze teraz konkretnie o tym zoomie 16-35 II , gdyz go nie mam i miec nie chce , ale w ogole o obektywach nowszych ktore przeszly mi przez rece , lub w nich pozostaly.