Cytat Zamieszczone przez BeatX Zobacz posta
Nieno wiecie co.. ostatnie około 5 lat wypustów obiektywów od Nikona to są normalne jaja.
Wypuszczają jakieś 18-70, 18-105, 18-135, 18-140, 18-200 nie wiadomo po co komu?
N 24/1.4 <- lol
N 35/1.4 <- LOL
N 28/1.8 <- LOL!
N 35/1.8G <- LOL!!
N 50/1.4 G <- zwyklas
N 85/1.4 <- bez rewelacji
N 85/1.8G <- ...

Z nowoczesnych obiektywów udało im się N 12-24/2.8 N 24-70/2.8 N 70-200/2.8 N 200/2.0 N 200-400/4
Tyle tylko, że z tych obiektywów unikatowy (póki co) jest N 12-24/2.8
A tak to co obiektyw to zdecydowanie gorszy niż odpowiednik Canona, już nie wspominając o nowej lini obiektywów Sigmy z serii Art

Do tego wszystkiego w Nikonie problemy kolorami, z serwisem, wszystkie te siupy z puszkami z zabrudzoną matrycą..
Ktoś, kto teraz świadomie wchodzi w system Nikona to chyba sympatyk żółtego koloru.
Innego wytłumaczenia nie widzę

W Nikonie nie ma nawet pożądnego 16-40, a tu proszę jak nas Canon rozpieścił
Trochę tu nieścisłości.
Po pierwsze, pewnie myślisz on Nikkorze 14-24 f/2.8, a nie 12-24.
Po drugie, nie ma Canona ani Nikkora 16-40.
Canon 16-35 f/4 IS to jest ewidentna odpowiedź na Nikkora 16-35 VR z 2010 roku - widać uznali, że rynek tego potrzebuje.
Miałem Nikkora 16-35 przez prawie trzy lata i jedyne, czego mi w nim brakowało to szybki, pierścieniowy AF , na którym niestety Nikon oszczędza.