Dokładnie - o kolor skóry tutaj chodzi, znaczy można zyskać najwięcej. Przynajmniej w swoim przypadku, w odniesieniu do 5D3 widzę ile można zdziałać. Profile Canona w LR sprawdzają się miernie, szczególnie dla trudnego światła, i domowe kompakty, mimo ich koszmarnie poszarpanego spektrum widma, to nie jest jeszcze najgorsze, co może być. Kolorowe diody z tanich reflektorów scenicznych, to jest dopiero zdrada. Przy czym soft X-Rite (dołączony do Passporta) nie jest najlepszy w tworzeniu profili DNG. Wyraźnie lepiej radzi sobie Adobe DPE. Coś jak AF w L-kach v.s. Sigma

.