@igor58: Bez obrazy, trochę humanistów też się tu kręci... ;-)

Do mnie wizja Arbus (w tej sprawie) nie przemawia. Dla mnie (nędznego amatora, co istotne...) fotografia spełnia dwie role. Jedna - to próba zatrzymania w kadrze jakiegoś piękna, dostrzeżenia w rzeczywistości czegoś, co nie jest oczywiste na pierwszy rzut oka.

Druga - to rola narracyjna, przekazywanie jakiejś opowieści, jakiejś historii (tu się mieści także fotografia prasowa, reporterska - ale nie tylko). Obraz jako samodzielna opowieść - albo jako uzupełnienie słowa. Opowieść, która może być dla innych - ale może też być dla siebie samego (jako "wyzwalacz wspomnień")...