sigma 30 mm 1.4 mi jakoś nie leży. nie lubiłem tego szkła i dla mnie przy posiadaniu 17-50 2.8 tamrona bezsensowny zakup. lepiej kupić lampę niż tą stałkę. jak robisz foty dla siebie to lampa dużo daje, uwierz mi!!! czasem światło zastane jest nieciekawe i wtedy na ratunek przychodzi lampa. pomijam możliwość rozjaśniania cieni w plenerze (lampa z HSS)
co do naturalności fot z lampą - to hmmm, błysk zawsze można odbić, rozproszyć itd. zdjąć lampę z sanek, możliwości jest masa. (filtry CTO)
pytanie ile będzie filmować i do jakich celów? jak tylko archiwizacja, to szkło z USM styknie. (ja mam sigme 18-35 i przy filmowaniu nie denerwuje tak bardzo jak aparat łapie ostrość)
zresztą na 60d to AF przy filmowaniu raczej tyłka nie urywa, nawet nie wiem czy działa
na start nie ma sensu zakup stałki która zdubluje ci zakres zooma. f2.8 to już jest jasno i GO zaczyna być ciekawa.
jak bym miał brać tamrona 17-50 2.8 i sigme 30 1.4 to wolałbym kupić zamiast tych obu szkieł canon 17-55 is 2.8
ta stara sigma 30 jest raczej mocno przeciętna (w mojej opinii)
ja przy budżecie 4500zł kupowałbym tylko używki
body 50d 1400zł
tamron 17-50 2.8 700zł
lampa np yn 568 ex II 700zł
Tamron 70-300/4-5.6 Di VC USD 900zł
daje 3700zł na start, kupisz pobawisz się i sam dojdziesz do wniosku co wymaga wymiany. jak kupisz używkę to przy ew. odsprzedaży nie będziesz w plecy, albo tylko kilka złotych. ja tak zrobiłem i nie żałuję. korpus który strzelił 20-40 tys fot to prawie nówka jest.
jak chcesz kupować nowe body to w mojej opinii 60d - nie ma sensu, 70d sam kupiłem i widziałem uzasadnienie, 7d za drogi jako nowy
do 50d trzeba załadować magic latern do filmowania, ew dopłacić do 60d, lub do stałki 85mm, lub dorzucić do canon 10-22 lub jakiegoś fiszaja
10-22 przy filmowaniu u cioci na imieninach jest lux
pamiętaj jeszcze, że będziesz musiał dokupić takie rzeczy jak dodatkowy akku, karta pamięci, torba, jakieś filtry a to też są PLN-y