Ja powiem tak, szukałem różnych rzeczy do archiwizacji zdjęć np. podczas wesela czy po plenerze, w razie gdyby coś się z kartą stało. Szukałem i doszedłem do wniosku, że w związku z tym, że do obrabiania zdjęć mam kompa stacjonarnego to laptop 15,6 cala jest mi zbędny, więc go sprzedałem i za tą kasę kupiłem Asusa T100A z dyskiem 500 gb z win8. Laptopotablet, który ma 10 cali i waży niewiele, wkładam do torby i w wolnej chwili po USB zrzucam fotki. Fakt, że koszt (ja kupiłem w czasie premiery za 1599,00 zł teraz 100,00 zł droższy) nie jest mały, ale mam urządzenie uniwersalne, które mogę wykorzystywać też do pracy biurowej bo office jest darmowy![]()