zaklinanie rzeczywistosci
tak na logikę ja się dziwie ze nie maja kompletu zastępczych szkieł i body-tu większe ryzyko ze coś padnie
a powinno być 2xnp 6d, 2x 24l itp itd i na końcu ,nagrywarka płyt,databank i jeszcze szybkie zgranie na laptopa
zaklinanie rzeczywistosci
tak na logikę ja się dziwie ze nie maja kompletu zastępczych szkieł i body-tu większe ryzyko ze coś padnie
a powinno być 2xnp 6d, 2x 24l itp itd i na końcu ,nagrywarka płyt,databank i jeszcze szybkie zgranie na laptopa
Bo zbyt duża ilość kart może się nie zmieścić do plecaka czy torby,archiwizacja w terenie ?
Zacznijmy od pojęcia archiwizacja, zachowanie danych w jakimś chronologicznym porządku, w terenie macie na to czas ?
Dodawanie, keyword, tagów ratingów, flag itd, archiwizacja to nie tylko zrzucanie... danych (fotografii)
Można tego nie robić ale chociaż jakoś katalogi by wypadało nazwać.
http://www.tomphoto.pl Fotografujcie, jeżeli sprawia wam to radość.
nagrywarka ok a karty się nie zmieszczą???
a nie boisz sie ze ci sie sloik zatnie albo body wysiadzie? dlaczego to akurat karty ma trafic szlag???
Jak masz dużo sprzętu w torbie, plecaku, to się nie zmieszczą
Przy okazji anegdotka, pokusiłem się kiedyś na "topowa" kartę SD samsunga.
Wybrałem się w plener, dobrze że na wycieczkę w miasto, i trach włączam aparat i brak możliwości zapisu i odczytu z karty.
Statyw rozstawiony na rynku, ludzie ustawieni, i wkurzony rozkładam ręce... nie mam zapasu, podchodzi do mnie jakiś gość i coś bełkocze. Odwracam się i gość wyjmuje z plecaka kartę polaroida 8gb i mi daje. Brytyjczyk, mówi masz, kiedyś też tak miałem, wyjmuje pokazuje mu tą kartę... on mi wręcza swoją. Oczywiście kartę chciałem mu oddać, żeby mi te fotografie przesłał, nie chciał.
Za godzinę miałem już nowego extrema w aparacie, i drugą w plecaku.
Samsunga nawet nie zareklamowałem, nie czyta jej żaden czytnik.
http://www.tomphoto.pl Fotografujcie, jeżeli sprawia wam to radość.
Dokładnie o to chodzi. Padnięcie karty. Niestety nie każdy ma 5D3 z podwójnym slotem, gdzie w razie awarii jednej karty na drugiej jest backup. Teoretycznie, im częściej zrzucasz na drugi nośnik - tym lepiej. Osobiście, używanie tylko jednej sztuki karty to już też skrajność. Ja mam 2*64 + 1*32. Ale noszenie dziesięciu czy kilkunastu to też moim zdaniem kiepski pomysł.
Ostatnio pierwszy raz w życiu też mi padła jedna z tych 64GB. Nóweczka 3 miesięczna z Kingstona. I co? Doopa.
Akurat ja drugie body mam (kiepskie, ale jest) i szkieł już kilka jest, coś zawsze bym poratował. Ale jak np. zrobione jakieś ważne zdjęcia? Przysięga na ślubie, pierwsza komunia św bądź inne ważne momenty? Jak body padnie, to "teoretycznie" nic nie tracisz, bo nie zrobiłeś. Moja karta padła i Informatyka Śledcza profesjonalnej firmy nie opanowała odzyskania danych.![]()
no tak panowie ale kto kupuje karty pamięci kingstona czy samsunga?
są tu polecane 3-4 firmy i z kartami tych firm poza nielicznymi wyjątkami nie ma żadnego problemu
ja kiedyś latałem z laptokiem i co wieczór zgrywałem zdjęcia teraz mam 6 kart(jakieś 400gb)
jak karta padnie to spróbuje przywrócić zdjęcia jakimś programem w ostateczności są firmy zajmujące się odzyskiem danych
Ostatnio edytowane przez cobalt ; 05-06-2014 o 11:20
C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
www.cobalt.fr.pl
jak pisałem -mnie jeszcze żadna nigdy nie padła, fotografuje od wielu lat
tu na forum parę razy był poruszany temat wiec pada promilkart, czyli ryzyko ze padnie karta jest chyba mniejsze niż ze padnie body
oczywiście nie mam tu na myśli pamięci samsung czy kingston
czy znasz cenę za odzyskanie zdjęć z padniętego databanku?
http://www.tomphoto.pl Fotografujcie, jeżeli sprawia wam to radość.
C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
www.cobalt.fr.pl