Witam.

Jestem szczęśliwym (a przynajmniej napalonym i radosnym) posiadaczem EOSa 300, którego kupiłem z drugiej ręki bez baterii. Moja Kobieta posiada ten sam model, ale z innym obiektywem i pożyczyła mi aktualnie swoje baterie CR2, jednak grzebiąc w oryginalnej instrukcji ciągle wymiennie używane są baterie CR2, DL123 i CR123. Czytałem specyfikację i wychodzi, że 123 są o 5mm(?) dłuższe od CR2, jednak podczas wkładania do aparatu CR2 poczułem spory luz na sprężynkach i mam wrażenie, że te 123 też by spokojnie weszły.

Jednak wszystkie te bydlaki są relatywnie drogie i takie bawienie się w kupowanie (jakby miały się okazać złe) trochę mi się nie widzi.

Próbowaliście?