Jeżeli coś mogę zasugerować to trzy sprawy :
- warto prostować zdjęcia, bo praktycznie każde leci mocno w jedną lub drugą stronę. Proste zdjęcie, wydaje mi się, jest przyjemniejsze do oglądania, a w tych warunkach czy to złapanie prostego zdjęcia czy wyprostowanie go na komputerze nie jest specjalnym problemem.
- polecam siedzieć możliwie nisko. Wiem, że były bandy, ale nie wydają się specjalnie wysokie. Im niżej siedzimy tym lepsza perspektywa. Linia horyzontu jest niżej, za zawodnikami nie ma ściany trawy aż do wysokości ich ramion. Dzięki temu jest też wrażenie lepszego odcinania się zawodników od tła, bo za nimi jest to co daleko, a nie to co stosunkowo blisko.
- nie schodzić poniżej 200mm. Wiem, że zazwyczaj jak człowiek usiądzie to raz ma za daleko, raz za blisko, ale mimo wszystko lepiej jest dobrać miejsce do ogniskowej niż ogniskową do miejsca.