Dostałem ją w spadku z uszkodzoną stopką, którą sam z Kataju sprowadziłem i wymieniłem. Była goła, nie miała nic. Jakoś nie trafiła mi w ręce instrukcja, a w starej lampie nie było tej funkcji i też 1/250 to najkrótszy czas. Przyjąłem więc, ze tak po prostu ma być

I tez w sumie z nadajnika nie mogę jej też odpalić... Tzn. jak nacisnę na nadajniku to błyska. Ale jak chce wyzwolić tak, ze mam w sankach nadajnik to już nie... A stara lampa błyskała :/