Dla mnie 6d to taki sam postęp w stosunku do 5d2 jak i krok wstecz. Jedno jest lepiej to inne gorzej. Z tego względu ja osobiście na pewno nie nazwałbym go następcą 5d2 i wcale nie dziwi mnie, że ten starszy tak dobrze trzyma cenę ponieważ pod kilkoma względami nadal przewyższa nowszego brata. Dla wielu to duży dylemat jaki aparat zostawić ponieważ trzeba dokładnie odpowiedzieć sobie na pytanie co jest dla nas ważniejsze. Ja jeszcze nie wiem, a chciałbym już wiedzieć.