X-T1 to w tej chwili topowy model Fuji i do tego nowy. Na poczatek warto kupic cos tanszego np. X-E1 + XF18-55 (650 euro), albo X-A1 z podwojnym "kitem" 16-50 i 50-230 za 499 euro. Jak sie spodoba, mozna dokupic troche wiecej, jak nie, strata na odsprzedarzy bedzie niewielka. Nie chce nikogo namawiac do Fuji, bo to taki sprzet, ktory albo sie lubi albo nienawidzi Pamietam, jak po raz pierwszy wzialem X-E1 do reki, od razu wiedzialem, ze bedzie moj Nie boli mnie kulejacy AF (dla moich potrzeb w zupelnosci wystarcza) i smuzacy EVF (jakos nigdy mi nie przeszkadzal, zagladam tam jedynie na moment aby zrobic zdjecie, swiat wole ogladac na zywo ) X-T1 jest z pewnoscia super puszka, ale po krotkiej zabawie stwierdzilem, ze jak na moje potrzeby technicznie nie przerasta az w takim stopniu X-E1 aby ja kupic. Natomiast jej wyglad, no coz, do Fuji przeszedlem ze wzgledu na sentyment do dalmierzy a nie podrobek lustrzanek wiec poczekam na wersje PRO-2 z mam nadzieje nowa matryca i wszystkim tym co oferuje X-T1, poza wygladem.