To też, ale trafiłem na czytnik kart (49zł), który przenosił szybko pliki, ale miał jedną "słabość". Dochodził w połowie karty do zdjecia, które kopiował 30 minut. Sprawdziłem kartę u kolegi na innym czytniku i CF jest OK. Teraz zainwestowałem (w inny wynalazek 30zł) i wszystko śmiga bez zarzutu.
Co myślicie o czymś takim: CZYTNIK KART LEXAR USB 3.0 Professional CF SD w24h (4151192180) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. - jedyne 115zł?