W darktable można użyć tylko kilku narzędzi z pierdyliarda dostępnych aby uzyskać świetne efekty, ale wpierw trzeba ogarnąć co do czego i z czym - czyli pobawić się wszystkim.
LR daje tylko to, co konieczne aby było dobrze i szybko. DT używam do zabawy nad swoimi pstrykami - dla przyjemności z wyciągania ze zdjęcia czegoś więcej, LR do pracy komercyjnej lub gdy liczy się czas, gdzie 10x niższym nakładem pracy uzyskuję zadowalające mnie efekty.
O AfterShoot nie wypowiem się, bo nie znam.