Witam,
Ja rowniez pozwole sobie odswiezyc watek, coby nie zakladac nowego i nie oberwac po uszach na sam poczatek
Zastanawiam sie nad kupnem "polarka" do 350D ( obiektyw KITowy), aparacik mam juz ponad rok i w koncu dojrzalam by kupic cos wiecej niz UV-ke. Po przeczytaniu wielu postow na tym forum mam dalej metlik. Zastanawiam sie nad dwiema opcjami:
1. Kupic nakrecany filtr, rozwazam Hoya HMC i Marumi MC (CPL ?) (mniej wiecej ten sam przedzial cenowy). Pytam bo jedni mowia, ze lepsza Hoy a inni, ze Marumi... Poza tym czy w filtr do obiektywu kitowego warto inwestowac wiecej niz 150 zl??
2. Wersja rozwojowa (w dalszych planach mam kupno obiektywu co gorsza jeszcze nie sprecyzowalam jakiego) i tu juz mam kompletna zamotke. Mysle, zeby zaszalec i kupic Cockina P - przy wiecej niz jednym obiektywie to zdaje sie oszczednosc bo nie trzeba kupowac filtrow do kazdego obiektywu osobno. I stad moj post pod tym watkiem. Jak sie kreci polarem w Cockinie? Czy ma sens uzywanie go z tym systemem czy lepiej miec go w wersji niezaleznej? A przy Cockinie skoncentrowac sie tylko na polowkach??
I czy polar do Cockina za 105 zl to ma jakis sens??? Bo nie znam ceny "podrobkowego" wymienionego w tym watku a 300 zl mnie troche przeraza... Za 105 znalazlam tu http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1158478.
Z gory wielkie dzieki za porady.