w manualu jest tylko teoretycznie fajniej.. chyba że macie możliwość sterowania mocą z body albo czegoś takiego.. bo jak nie to trzeba w miarę w podobnym punkcie sali focić.. z ttlem inna sprawa bo jak jeszcze moźesz sobie zdalnie korygowac ekspozycję to wtedy elastyczność sporo wzrasta.. a jeszcze jak możesz przełączyć się szybko w manual to już w ogóle bajka.. jak wcześniej częściej coś tam robiłem na weselach to ustawiałem dwie 580ki na statywach w górę pod kątem, a pomiędzy nimi czyhałem na kadr (w międzyczasie teztowo parę pstryków).. ttlowi można spokojnie zaufać zwłaszcza jak się poćwiczy jak działa i używa go z ujemnymi korektami jako dodatkowe światło.. ja używam pocket wizarda (2x flex5, tt1 i zone controller na aparacie) - trzeciej lampy nie mam bo jasne szkła całkiem przyzwoicie się spisują - taki zestaw spokojnie wystarcza do prawie każdej sali.. wcześniej miałem chińskie wyzwalacze - ale chyba jestem za leniwy żeby za każdym razem chodzic do lampy i przestawiać korekty.. - jak Grzesiek chcesz to ci pożyczę kiedyś to się pobawisz..
jak to działa:
http://www.optyczne.pl/49.1-poradnik..._podstawy.html
i to: (niekoniecznie dotyczy PW - tzn. sporo wiadomości uniwersalnych)
http://www.optyczne.pl/53.1-poradnik..._praktyka.html