W budżetowych tele zdecydowanie wygrywa Tamron. Tańszy od Canona, optycznie też trochę lepszy (chyba, że istotne jest "wspieranie macro"). Do tego masz dłuższą gwarancję... Gdyby nie mój upór w dążeniu do 70-300L, to już od jakiegoś czasu zamiast leciwego 75-300 miał bym Tamrona.