Teoretycznie wystarczy zgoda ustna ale jest ona trudniejsza do udowodnienia w razie procesu. No ale skoro to zdjęcia robione w trakcie kampanii (podejrzewam jakieś wiece itp) to najłatwiej byłoby gdzieś lekko z tyłu umieścić kamerę i nagrywać zgodę na publikację zdjęć.
Dawanie ludziom karteczek do podpisu zwłaszcza w przy takich eventach związanych z politykami delikatnie mówiąc raczej nie wzbudzi zaufania.