U mnie w tym roku sypnęło że hej8 cm , ale i tak posiedziałem 1 dzień w domu bo nie dało się zjechać nawet na łańcuchach, bo pod spodem był zamarznięty asfalt.
Czasami zaglądam, ale widzę że nic się nie zmienia... I pewnie już tak pozostanie na zawszeWkładałem tu kiedyś zdjęcia, czysto amatorskie, ale po ilości zainteresowanych i komentarzach , stwierdziłem że nie warto.Zdjęcia robię nadal, bo to jedna z moich pasji.
To tak jak z Twoim zdjęciem z 4 lutego tego roku - jeden komentarz i cisza. Może nie to forum, Roberciewlazłeś w pro
pozdrawiam i będę zaglądał do Ciebie...m