Najgorszą zmorą w Windows są jakieś pseudo programiki, które podczas instalacji nie pytają o zgodę i zmieniają np ustawienia przeglądarki internetowej itd.
Z drugiej strony telefonowałem w poniedziałek do człowieka i pytałem o Canona 7D, ale nie był mi w stanie powiedzieć jaki przebieg ma aparat. Podałem mu stronę z licznikami, ale okazało się, że do Maca potrzebny jest IE. Gdyby miał Windę nie byłoby problemu.
Czy ta przeglądarka jeszcze chodzi w jabłuszku. Pamiętam kiedyś był IE7 dla Win i równolegle chyba IE5 dla Maca.