W ogóle nie pisałem o pełnej klatce bo niestety koszt nawet nowego 6d + 24-70 nawet w f4 to już prawie wychodzi 10k, a gdzie reszta rzeczy typu karty, dodatkowa bateria, grip dla wygody itd.
Poczytałem o tej sigmie 18-35mm f1.8 i wydaje się fajną opcją nawet do 60d.
Ale co powiecie o tamronie? 17-50mm f2.8 (nówka), opłaca się? Czy lepiej brać tą sigmę i do tego jakąś 50mm albo 85mm f1.4?