Pierwsza sprawa kalibracja, bez tego nawet nie narzekaj na ciemne zdjecia.

Gamme daj na 2.2 , luminacja 120, white point 6500.

Po wywolaniu zdjec w LR idz do dobrego labu. Sam wczesniej drukowalem (dla rodziny) w bootsie czy innym sklepie, ale pewnego razu zdjecia z mojego slubu ktore juz drukowalem kilkakrotnie wyszly czerwone, powiedzialem koniec i teraz tylko drukuje w jessopsie. Fotki wygladaja jak na monitorze i nie mam kosmicznego color shift'u.

W dodatku za 200 odbitek place 12f (6x4) wiec jest ok.