Na dzień dzisiejszy myślę tylko ,aby wykorzystać SOFTBOX 60x90 ewentualnie parasolkę.
Jak mi się to spodoba trzeba będzie pomyśleć o canonie 85/1.8 i wtedy wykorzystanie przysłony 1.8 może być interesujące.
Na razie mam 50/1,8 ale jego AF doprowadza mnie do szału . Zostaje ostrzenie ręczne ,a to też nie jest fajne w tym obiektywie.
Sa jeszcze szkiełka M42 ,ale tu też raczej przesłona od 2.8 .
Dlatego cały czas zastanawiam sie jakiej mocy lampę kupić aby nie przesadzić.
W przypadku tych dwóch lamp różnica w cenie nie jest istotna tylko poco kupić mocniejszą i mieć problem z nadwyższką światła , albo kupić za słabą i też mieć problem.
I to jest powód dla którego zwracam sie o poradę do bardziej doświadczonych , aby na samym początku nie przesadzać.
pozdrawiam Wojtek