To rozumiemtylko myslalem czy nie macie jakiegos sposobu na to zeby tlum sie pomiedzy obiektyw a modela wpierniczal
nie wiem, allah akbar czy cos
![]()
FF + trzydziestka piątka![]()
To całe szczęście, że w gazecie nie pracuję :P po tygodniu bym wilczy bilet dostał
A na poważnie to narazie budżetowo to co zrobić?
Kupić Canona 20mm jako UWA do robienia ekspozycji i tylko tego czy Zenitara 16mm dla wypróbowania i zabawy - czy całkiem odpuścić temat?
Zostawić 40mm czy zamienić na 50mm f/1.4 i zrezygnować z 85mm a może zostawić 40mm i dokupić 85mm f/1.8?
28-135 zostanie jako uniwersalny bo akurat w tej roli się świetnie sprawdza.
FF + trzydziestka piątka![]()
Rozumiem, że 35/2 bardzo Cię wkurza i chcesz się rozstać? Jeśli koniecznie chcesz zostawić 40/2.8 i odrzucasz 17-40L, to ja bym zbudował 20 + 40 + 85 + 28-135 (+ Zenitar? - nie wiem, wypożycz i pomęcz go dłuższy czas, odstaw i zobacz czy bardzo tęsknisz).
Osobiście te 20 i 40 zupełnie do mnie nie przemawiają, ale gdybym ja był w takiej sytuacji to "budżetowo" by wyglądało w moim wykonaniu tak: 17-40 + 35 + 85 + 28-135 (+ później 70-210/3.5-4.5 - jednak ciut jaśniej w tym zakresie tele i 135 vs 210 niby też nie dużo, ale zawsze).
Ostatnio edytowane przez zaitsev ; 26-03-2014 o 20:34
No nic, skoro tak mocno starasz się utwierdzić mnie w fakcie, że do tego typu zdjęć "wiertarka" się nada to ją zostawię bo niestety się już 3ci raz nie sprzedała. 17-40 to ciemnica bez stabilizacji (wiem, na krótkich ogniskowych niepotrzebna) i wydaje mi się, że wydawanie 2k zł na ten obiektyw pomimo L w nazwie to nieco przesada, nie mówię już o 4k za 16-35 skoro można ludzi tym skrzywdzić a w tej cenie miałbym uniwersalne 24-70. Ten 85mm wydaje się sensownym dopełnieniem tylko jak tak teraz patrzę na te zdjęcia, które są zadowalające dla mnie to widzę, że większość została wykonana zakresem 40-65, przy czym te z ok 40mm mają ciut ucięte nogi lub stopy (tak tak kuleje kadrowanie) czyli jednak to 35mm by się nadało.
Dylematy są bo nie mam tyle kasy, żeby pozwolić sobie na np 16-35 + 24-70 + 70-200 f/2.8 + 400Ldlatego jak mam wydać większe pieniądze to wolałbym żeby one jak najczęściej były używane
. Jak dorwę okazyjnie 17-40 to kupię ale za 2k odpada a za tą cenę jest 70-200 f/4 może nawet z IS się dorwie a on na lato na wróble jak znalazł
.
Niemniej dziękuję za wyprowadzenie z błędu, żeby nie używać UWA do fotografowania ludzi
Tylko z ciekawości jeszcze zapytam, dlaczego nie wspominasz nic o 50mm f/1.4?
A i jeszcze miałem zapytać przy okazji. Może zainwestować w nakładkę typu softbox na lampę i dopalać dla skrócenia czasów i obniżenia ISO? Bo na Pyrkonie stwierdziłem, że skoro nie mogę odbić o nic tego światła (co mi jako tako idzie) to rezygnuję z lampy![]()
Ostatnio edytowane przez Sezamek ; 27-03-2014 o 01:30
FF + trzydziestka piątka![]()
Możesz jeszcze rozważyć Tokinę 16-28 f2,8. Jest UWA, jest jasno i jest o połowę taniej niż 16-35L.
C 6D + C 35 2,0 IS + C 100 2,8 macro + EX430II
Fakt, jak znajde uzywke to na pewno rozwaze![]()
FF + trzydziestka piątka![]()
Nie mówię, że "wiertarka" się nada, tylko że dla mnie 35 to najważniejsza ogniskowa ze wszystkich, a do 40/2.8 nie jestem przekonany. Z miejsca bym Ci polecił 35L, ale podejrzewam, że nie wchodzi to w ogóle w grę.
Skrzywdzić, nie skrzywdzić. Wszystko zależy od tego jak użyjesz, bo i 17mm się nada do portretów. Tylko mówiłeś o takiej ogniskowej i używaniu z bardzo bliska w pionie co jest słabe do ludzi... także wszystko zależy od sposobu użycia. Zrobiłem mnóstwo świetnych fot tym szkłem (17-40) i nie żałowałem ani złotówki wydanej na niego. Jakość wykonania, AF, trwałość i wytrzymałość, całkiem dobra szczelność i jakość obrazu. Zbyt jasny nie jest, ale cóż, nie można mieć wszystkiego.Tylko pytanie czy go faktycznie potrzebujesz, bo to już nie jest takie oczywiste i musisz to sam stwierdzić.
Nie jest tak, że światła Ci przybywa przy krótkich ogniskowych. Można powiedzieć, że wtedy poruszenie jest mniej widoczne, ale nadal jest. Więc większa jasność/stabilizacja też by była użyteczna.
Rozważ w takim razie to 24-70 albo 50.
Ale 400/2.8? :> Każdy by chciał sobie pozwolić.
Jak nie jesteś przekonany to pożycz i testuj przed zakupem. Opinie mądrych z internetu to są tylko cudze odczucia, a najlepiej jak wybierzesz to co Ty chcesz i potrzebujesz. Bo ja Ci mogę powiedzieć, że 17-40 to super szkło, a potem będziesz rozczarowany, bo oczekujesz zupełnie czego innego i powiesz, że jakiś baran Ci tak na forum doradził.Wiem, że takie decyzje nie są łatwe, dlatego warto testować przed rozbiciem skarbonki i skupić się na swoich faktycznych potrzebach (nie cudzych).
Co do 70-200 - ciągle będę Ci proponował do przetestowania 70-210/3.5-4.5 jako tańszą alternatywę o równie dobrych osiągach (niestety wyłącznie używki, bo już wyszedł z produkcji). Poszukaj na forum i w necie, znajdziesz dużo pozytywnych opinii. Byłem bardzo zadowolony.
Używać, ale odpowiednio.
Miałem. Byłem umiarkowanie zadowolony z AFa i jakości obrazu na f/1.4. Może kwestia mikroregulacji i gorszego egzemplarza, bo znam mnóstwo zadowolonych ludzi, a i sam też zrobiłem nim trochę fajnych klatek. Nie mniej, teraz bardzo rzadko by mi się przydał mając 35 i 85.
Może stofen albo odbłyśnik i lampa pod kątem 60/75/90 stopni w górę (zależy jaki sufit i odległość)? Goła lampa na wprost to średni pomysł, a takich softboxów nie testowałem, chociaż nie liczyłbym na rewelacje. Na Pyrkonie faktycznie ciężko z odbijaniem w tych wysokich halach.![]()
No właśnie ja się w tylko okazjonalnie będę w takie rzeczy bawił więc chciałbym uniknąć marudzenia, że postać wyszła zbyt rozciągnięta w kadrze bo użyłem 17mmJeśli będę miał do dyspozycji 17mm u dołu to na pewno będę używał do robienia postaci
a jak stałka to wiadomo, odległością do celu sobie skoryguję kadr
Ja nie wątpię, że profesjonalista zrobi i 17mm świetny portret ale mnie się to raczej nie uda lub zdecydowanie większość zdjęć będzie zawierać błędy kompozycji albo kadrowania.
To miałem na myśli - jak zwykle moje niezawodne skróty myśloweChociaż zobacz też, że im więcej światła tym krótsze czasy naświetlania na największym otworze (oczywiście pomijając konsekwencje płynące z zastosowania większej dziury)
Ja mam doświadczenia z 55-250 jeszcze na 40D i powiem Ci, że tele bez stabilizacji sprawdzi się u mnie jedynie w słoneczny dzieńa i w niektórych momentach musiałem jej używać bo musiałem się np. za płot wychylić i nie miałem stabilnego oparcia
A przy okazji poruszania kwestii tele to mi się dziś przypomniała kwestia Sigmy 135-400, o którą pytałem w innym wątku jako zastosowanie do "wróbli". Zapomniałem, że przydałoby się też tele na Airshow zabierać i głównie dlatego jak najdłuższe mnie interesowało
Niestety ani ta 135-400 ani 170-500 nie mają dostatecznie dobrych opiniiChociaż patrząc stosunek ceny do ogniskowej to całkiem przyzwoicie (800-1000zł).
No właśnie nie mam jeszcze takiego doświadczenia z używaniem lampy. Dotychczas błyskałem po domu odbijając od ścian albo sufitu i jakieś tam efekty były. Na Pyrkonie to jeszcze pół biedy bo w miarę jasno było (szklany sufit) ale z tego co pamiętam z ostatniego PGA (2007) to było znacznie ciemniej a to przecież ten sam obiekt. Faktycznie hale mogą być inne ale nie sądzę, żeby od sufitu dało radę cokolwiek odbijać (za wysoko). Goła lampa "prosto w twarz" to nawet pomysł tragiczny bo raz sobie dla testu strzeliłem taką fotkęno i przez to chyba kupię ten nakładany softbox i zobaczę jak z nim pójdzie bo to mały koszt a wtedy zyskałbym możliwość właśnie walenia w twarz jakkolwiek to brzmi
![]()
FF + trzydziestka piątka![]()