Cytat Zamieszczone przez marfot Zobacz posta
Ostatni raz byłem w takiej sytuacji baardzo dawno temu - w czasach analoga.
Jako zupełny amator bez problemów poradziłem sobie z ceremonią w kościele, zrobiłem też niezły plener (jak na owe czasy ).
Kompletnie schrzaniłem wesele . Nic się nie nadawało. Uważam, że zwykły amator tego nie ujedzie.
Kiedyś musi być ten pierwszy raz... Jakoś trzeba nabrać doświadczenia... z tym, że fotograf musi wiedzieć co i jak i kiedy robić zdjęcia...
Musi być 'niewidoczny' jest wszędzie ale go nie widać U mnie na weselu był mega dobry fotograf... Zrobił piękne zdjęcia a ja go prawie wcale nie widziałem.
Trzeba umieć je robić.