Marku, nie jestem aż takim laikiem Bawiłem się już trochę lustrzankami (olympus e410, canon 400D, 450D i 50D). Zaczynałem od szkieł m42 z przejściówką bo nie było mnie wtedy stać na szkło z af a potem i klika eLek się przewinęło przez moje ręce. Jakiś czas temu pozbyłem się wszystkiego a teraz chcę zacząć od początku ale z jakimś klasycznym sprzętem. Ale dzięki za dobre chęci

Dzięki FlatEric, już mam instrukcję ale nie jestem aż tak biegły żeby wszystko z niej rozszyfrować. Na szczęście znalazłem to: Canon FTb review

Jestem trochę w szoku że sprzęt warty 100-200pln posiada podgląd głębi ostrości, amortyzowane lustro, wstępne podnoszenie lustra i prawie wszystkie inne funkcje które można znaleźć tylko w profesjonalnych puchach. Potężny jasny wizjer, no i działa bez baterii.

Miał ktoś może dłuższą styczność z tym sprzętem? Ma jakieś wady? Coś się psuje? Na coś trzeba zwracać szczególną uwagę? I czy to prawda że Canon robił jedne z lepszych szkieł w tamtych czasach? Podobno przewyższały standarty Pentaxa (nie chodzi mi o Takumary bo te są chyba najlepsze obok Zeissa), Zuiko olympusa i Nikona?