Wymieniony powyżej "kompakt" ma bardzo dobre recenzje. Nie zmienia to jednak faktu, że posiada mniejszą matrycę niż w aps-c. Aparaty zwane lustrzankami czy bezluserkowce również posiadają "zielony" program, ale ich przewaga to wspomniana matryca i możliwość podpinania różnych obiektywów. Autorka wątku widać, że poczytała i trafnie dokonała wyboru. Więc nie ma co odwodzić Jej od tego zamiaru. A jeśli miała by budżet potrzebny na zakup RX10 to przy 600D i Tamim można pomyśleć o paru fajnych "drobiazgach".Nawet rzy nowym sprzęcie starczyłoby na porządną lampę błyskową lub c50-250. To tak z pamięci.