Korzyści z systemu APSC sa maksymalne wtedy, kiedy używa się obiektywów EF-S, a nie "tego samego obiektywu."
Niestety, Canon nie dowiózł odpowiedników wszystkich szkieł FF dla kropa. Dlatego, z konieczności trzeba czasem przykręcać do kropa obiektywy, które nie sa optymalne.
Jakość obrazka z 10-22, 60 mm, czy 17-55 czy 15-85 jest powodem do zatrzymania tych puszek, a w dodatku sporo obiektywów "pełnoklatkowych", zwłaszcza tele, poza nieoptymalnymi gabarytami, a przez to cena i światłem, daje bbardzo dobre wyniki.
Nie to zebym cos mowil, ale troche zboczyliscie z tematu... Ja osobiscie mialem tez 50D, 9 miesiecy temu jak kupowalem 5dmk3 to stwierdzilem ze sprzedam go i kupie szkielko dodatkowe, i teraz zaluje. Przebieg mialem maly (cos kolo 14k zdjec,), aparat zadbany, wszystko cacy, sprzedalem z jednym szklem (28-135), battery grip, kilka aku, i troche innych gratow za ok 550F. Jakbym stanal przed ta decyzja jeszcze raz, to bym nie sprzedawal, jedynie tego szkla bym sie pozbyl![]()
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Osobiście kupiłem drugą puszeke po tym jak koledze zepsuł sie aparat na ślubie i na szczęście jeden z gości miał jakiś słabszy model z jego systemu to pożyczył a stało się to w kościele. Dlatego jeśli fotografujesz zarobkowo zostaw sobie zapas, jeśli dla siebie sprzedaj i kup jakieś szkło za te pieniądze.
Czy warto mieć cropa jako zapas? Jeśli grozi fotografujesz zawodowo i padnie ci jedyny aparat jaki masz przy sobie to "reklama" na całe życie dlatego warto mieć zapas choć by to było 300D
L
Jak fotografujesz w ciemnym kościele takim 5DIII i masz jako back-up 50D to raczej kiepsko. Jak robisz to zawodowo i za kasę to drugie równorzędne body jest wręcz wymagane. Obrazek jaki da 50D w takich sytuacjach jest lekko mówiąc słaby. Jak robiłem tego typu imprezy zawsze miałem ze sobą 2xFF. Po pierwsze działając ze stałkami masz na stałe przypięte 2 szkła a po drugie gdyby coś złego stało się z jednym spokojnie dasz radę bez paniki ogarnąć imprezę do końca.
A wracając do tematu, to moim zdaniem zasadność trzymania drugiego body apsc przy okazjonalnym fotografowaniu amatorskim jest mała. Widzę to po sobie, 50-kę wyciągam może 2 razy w roku i zawsze jak później obrabiam zdjęcia jest lekki niedosyt. Może jest to zboczenie, ale takie mam subiektywne odczucie. Nawet byle pstryki rodzinne wyglądają całkiem inaczej i nie chce się do niego wracać. Raz oddałem 5-kę do wyczyszczenia matrycy i "byłem zmuszony" w domu zrobić trochę zdjeć 50-ką. Na ISO1600 był już dramat...
R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty
Nie zarabiam np. ślubami, nie mam potrzeby posiadania gotowego natychmiast drugiego body.
Oczywiście, szlag by mnie trafił gdyby puszka nawaliła na "wyjeździe życia", ale nie zamierzam targać swojego 1Ds2 w plecaku.
Gdybym to było : szlag by mnie trafił ... no to miałbym już spokój, a gdyby było "szlag by mnie trafił" to pewno kupiłbym na kartę jakieś body i płakał w domu po przyjeździe przy spłacie.
Gdy ktoś ma 2 body FF i APS-C, tak się złożyło historycznie i ma do tego szklarnię no to ok, ma.
Ale dokupywanie FF do APS-C lub odwrotnie APS-C do FF jest nierozsądne
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 22-03-2014 o 09:15
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/