Czy odstaje... nie! Nie jest lepszy, nie jest gorszy- jest inny. W Canonie jakby na to nie patrzeć masz o wiele większy wybór obiektywów. Przykład tele 70- 300. Do Canona masz kilka systemowych, w tym L-kę. Do tego sam Tamron oferuje ich co najmniej 3, w tym VC z bardzo fajną optyką. Do tego Sigmy (w których raczej nie siedzę, więc tu się nie wypowiem).
Teraz porównaj sobie co oferuje w tej klasie Pentax... Co? No jajco... Jest systemowy 55-300, który jakimś wybitnym dziełem nie jest. No to wchodzimy w niezależne i co jest? Lipa jest... Bo Tamron jest tylko jeden. I to nie VC, bo po co? Po co robić obiektyw ze stabilizacją do aparaty ze stabilizacją? A niestety T70-300 Macro jest dużo gorszy optycznie i wolniejszy.

Także jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. Masz Pentaxa- rób nim zdjęcia. Nie kombinuj. Ja po zakupie 60D po 3 miesiącach chciałem sprzedawać i kupować 7D i usłyszałem to samo- "nie kombinuj". Potem to samo miałem właśnie z Pentaxem i inny kolega, wyznawca "Pentaxianizmu" powiedział mi raz jeszcze to samo: "nie kombinuj, rób tym co masz". I Tobie to również polecam.