Pomoc w ocenie ostrości

[koko90]

pierwsze slysze zeby pozostale tryby bylo dla osob ktore chca "fotografowac tworczo" hehe ja zawsze myslalam ze dla osob ktore chca dopasowac ustawienia aparatu do swoich potrzeb gdy pelen automat nie koniecznie dobiera ustawienia tak jakbysmy chcieli. chociazby w sporcie skrocic sobie czas zeby zamrozic ruch, a nie miec obiektu na ktorym nam zalezy rozjechanego na cale zdjecie, czy po kombinowac z przesloną, zeby w np portrecie uwage przyciągał "model" a nie wsszystko co przed nim i za nim. skąd nasz aparat w trybie auto ma wiedziec na czym akurat w danym momencie nam zalezy? gdybym chciala bawic sie w pstrykanie na pelnym automacie, nie kupowala bym lustrzanki tylko robila zdjecia z telefonu. ale po Twojej wypowiedzi i przegladnieciu Twojej galeri, rozumiem ze fotografujesz przede wszystkim na "trybie zielonym"

btw. kazdy uczy sie z innych zrodel, jedni na kursach, inni z ksiazek, jeszcze inni od doswiadczonych kolegow/kolezanek, a jeszcze inni w tym ja, szukają pomocy i informacji w internecie, na forach. to ze czegos nie wiem teraz, nie znaczy ze mam do konca zycia pstrykac w trybie auto. jak czegos nie wiem to pytam. kto pyta nie błądzi. stanie w miejscu mnie nie bawi wole isc do przodu.

[jan pawlak]

pierwsze slysze zeby pozostale tryby bylo dla osob ktore chca "fotografowac tworczo" hehe ja zawsze myslalam ze dla osob ktore chca dopasowac ustawienia aparatu do swoich potrzeb gdy pelen automat nie koniecznie dobiera ustawienia tak jakbysmy chcieli. chociazby w sporcie skrocic sobie czas zeby zamrozic ruch, a nie miec obiektu na ktorym nam zalezy rozjechanego na cale zdjecie, czy po kombinowac z przesloną, zeby w np portrecie uwage przyciągał "model" a nie wsszystko co przed nim i za nim. skąd nasz aparat w trybie auto ma wiedziec na czym akurat w danym momencie nam zalezy? gdybym chciala bawic sie w pstrykanie na pelnym automacie, nie kupowala bym lustrzanki tylko robila zdjecia z telefonu. ale po Twojej wypowiedzi i przegladnieciu Twojej galeri, rozumiem ze fotografujesz przede wszystkim na "trybie zielonym"

btw. kazdy uczy sie z innych zrodel, jedni na kursach, inni z ksiazek, jeszcze inni od doswiadczonych kolegow/kolezanek, a jeszcze inni w tym ja, szukają pomocy i informacji w internecie, na forach. to ze czegos nie wiem teraz, nie znaczy ze mam do konca zycia pstrykac w trybie auto. jak czegos nie wiem to pytam. kto pyta nie błądzi. stanie w miejscu mnie nie bawi wole isc do przodu.

No właśnie poszłaś do przodu, zrobiłaś duży krok !

jp

[pan.kolega]

canon leeezy bo do dnia dzisiejszego nie zrobilam ANI JEDNEGO zdjecia ktore bylo by wg mnie wystarczajaco dobre,a raczej ostre tam gdzie powinno byc ...

Jeżeli tak, to jest prawie pewne, że Twój sprzęt jest po prostu zepsuty i niestety w takim przypadku nie jest wcale pewne, że uda Ci się go naprawić za rozsadna cenę. Co oznacza, że albo się zepsutego sprzętu pozbędziesz, albo się nauczysz jakoś omijać problemy np. wyłaczajac AF.

Niecelność AF to zawsze był jeden z głównych tematów na tym forum. W przypadkach kiedy wysłanie sprzętu do kalibracji załatwia sprawę, można mówić o szczęściu. Sam miałem dwa obiektywy, które nie trafiały i Canon nie był w stanie ich naprawić (jeden z nich podobny do Twojego).

Posługiwanie się AF nie wymaga doktoratu. Celuje się, naciska guzik i ma być ostro. Nawet artysta to potrafi. Z natury tej technologii, to nigdy nie działa perfekcyjnie i "w każdym badź razie", ale jeżeli (prawie) każde zdjęcie jest uwalone, nie daj sobie wmówić, że to Twoja wina - po prostu sprzęt jest zepsuty, jak zwykle.

[koko90]

wyczuwam ironie

pan.kolega - dzieki za odpowiedz

[pan.kolega]

Nie było żadnej ironii pod Twoim adresem - tak właśnie to widzę z doświadczenia - ludzie użeraja się bez końca z wadliwym sprzętem myślac, że coś robia nie tak.

Kiedy AF działa jak powinien, nie ma żadnych watpliwości.

[koko90]

mialam na mysli wypowiedz kolegi powyzej

[Bart]

I tam nie było ironii (moim zdaniem).

[dzeej]

1/800 jest i f4... wg mnie to wina obiektywu, zrob testy na podziałce gdzie łapie AF i będziesz wiedzieć co jest grane. Korzystasz z pojedynczego punktu czy automatycznego wybierania AF?

[koko90]

ogolnie z automatycznego, na tym zdjeciu tez, ostatnio bylam po próbowac z pojedynczym, posadzilam psa nieruchomo, ustawilam pojedynczy punkt na srodku i tez nic z tego. zdjecie wyszlo tak samo beznadziejnie jak to które tu wkleiłam

[jan pawlak]

koko90

Przepraszam Cię, ale czy mogłabyś wreszcie, zamiast w kolejnych wypowiedziach opisywać:
- jaka to jesteś wspaniała, jak się rozwijasz, jak....
- jak Cię los pokarał, jak na kolejnych zdjęciach .......
zrobić ten, opisany wyżej #16 test : linijka, statyw, 10 zdjęć i odczyty.... aby było wiadomo o co chodzi ?

Rozumiem że jest to test, (tak samo jak sprawdzenie poprawności systemu poprzez ustawienie na "zielony" tryb) bardzo prosty i proponowanie Ci go, przy Twoim doświadczeniu oraz podejściu do fotografowania może być trochę niestosowne ale wiesz, zajmuję się fotografię (najprawdopodobniej) więcej lat niż Ty ich masz i też czasami ten test robię.

Weź się "w garść" teraz i zrób ten test, będzie wiadomo co z Twoim systemem oraz co należy dalej robić.
Jeśli go nie zrobisz to dla mnie oznaczać będzie że po prostu chcesz/lubisz być nieszczęśliwa, pokarana przez los.

jp