rozsądnie to jest nie kupić, a dostać iphona 5s od operatora sieci
rozsądnie to jest nie kupić, a dostać iphona 5s od operatora sieci
Niestety na canona 5Dmk3 + C24-70 2.8II narazie mnie nie stac.
Może faktycznie lepiej kupić lepszy obiektyw canona i troche gorsze body. Aparat za jakiś czas wymienię a szkło raczej mi się nie. Poza tym dobre szkła canona nie tracą dużo na wartości w porównaniu z tamronem. Jedyny dylemat jaki mam do stabilizacja w tamronie. W czasie wyjazdu napewno by sie przydała
Pewnie się mylę,ale kolega pawel11 tak sobie pływa w tym temacie,nurza się w nim z zadowoleniem ,przedstawiając swoją niewiedzę lub i wiedzę teoretyczną zmieszaną z życzeniami albo sobie jaja robi z tych wszystkich porad ,wybrzydzając na każda radę czy podpowiedź.
"http://www.canon-board.info/galerie-uzytkownikow-15/zysk-auto-moto-speed-i-inne-95489/"]galeria na CB[/URL]
7D2/10-640/2,8-5,6+YN568EXII
Napewno sie mylisz. Tak naprawdę to nie wiem o co ci chodzi. Przytocz mi którąś moją wypowiedź w której sobie ''robię jaja''? Na tym forum są ludzie o wiele bardziej zorientowani w temacie ode mnie, wiec korzystam z doświadczenia innych. Jak masz z tym jakiś problem to poprostu nie czytaj tego wątku.
Dla mnie wydatek ponad 10tys zl na body i jeden obiektyw to dosyć sporo, więc pytam innych w co warto zainwestować- proste.
Pozdrawiam
Stabilizację dobrze mieć, ale tak na prawdę przydaje się w małej liczbie zdjęć.
Dużo robi się gdy oświetlenie jest dobre, zawsze można trochę podnieść ISO.
A nocne i tak ze statywu.
Ponadto praktycznie trzeba używać trybu manualnego, bez automatyki lub Tv, by wejść w obszar gdzie IS jest potrzebny.
W trybach automatyki (Av, P,) oprogramowanie "dba" aby czas był krótszy od 1/f, nie jest wykorzystywana informacja że IS jest aktywny/załączony.
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 09-04-2014 o 21:43
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Jako że ten wątek już praktycznie umarł to pozwolę sobie podczepić tu moje pytanie co by nie zakładać osobnego.
Wybieram się po raz pierwszy w tym roku w Bieszczady. Wyjazd na 4-5 dni w celu pieszego zwiedzania - dużo chodzenia po górach.
Sprzęt jaki posiadam to 6D + 24-105 + 50 1.4 + 100 2.0. Do tego plecak Lowepro Flipside 300.
Pytanie proste. Co z tego zestawu zostawilibyście w domu żeby było jak najlżej ? Wziąć tylko 24-105 ?
Po głowie chodzi mi też sprzedaż 50 1.4 i za te pieniądze zakup 40 2.8 + statyw. Ewentualnie parę złotych trzeba by dołożyć.
Ja bym te stałki zostawił w domu i ewentualnie skusił się na jakieś macro.
A ja wziąłbym tylko 100
--- Kolejny post ---
Co kto lubi
a ja na 6d wziąłbym jedynie stałki a tego zooma zostawił w domu. Czyli wychodzi ilu userów tyle odpowiedzi +1. Zadający pytanie raczej sam sobie musi odpowiedzieć. W górach to mi raczej brakuje światła i długości. Rzadko potrzeba było mi szerokości poniżej 50. Kiedyś miałem pieszy weekend w Karkonoszach i na stałe było 50/1,4. Raz założyłem 17mm. Jak zwiedzałem Szwajcarię miałem 16-35+24-70 i 70-200. Najczęściej w mieście było 24-70 (ale diabelsko ciężkie i dzisiaj wziąłbym 35 lub 50) a w górach głównie 16-35 i 70-200. Używane głównie na krańcach. Wychodziło mi, że najczęściej używanymi ogniskowymi było 16-70-200.
Ja bym zostawil stalki i wzial zooma. Jesli masz miejsce to wrzuc 50tke bo jest jasniejsza i przyda sie do portretow w ciemnym namiocie![]()
5Dmk3 + 1Dsmk2 + Fuji X-T1
Crazy Apple Fanboy
Ex Linux User