Do tej pory podróżowałem z C50D + 17-55 i czasami 70-200. BYły to wyjazdy kilkutygodniowe. Teraz będzie kilka miesięcy, a może i rok. Dlatego dobre lustro i dobry obiektyw to dla mnie priorytet.
Nie chciałbym po powrocie pluć sobie w brodę, że jakośc zdjęć jest dla mnie niezadowalająca, a nie chciałbym coś gorszego niż obrazek z canona 17-55 ( niestety pod pełną klatkę nie podejdzie ).
Także 6D + C24-70 f4 IS to w miare dobry kompromis wagi do jakości. Jedyne co mi przeszkadza to że nie nadaje się zbytnio do portretów. Ewentualnie wcisnąć gdzieś C50 f1.4
Tamron 24-70 f2.8 do portretów już bardziej dałby radę, niestety trafiają się "miękkie" sztuki