Ok, troche z Wenecji doszlo, bardzo robocze i obrabiane na kiepskim monitorze w laptopie (niestety, jak sie nie ma co sie lubi...).
Poza tym, w Triescie tez pojedyncze nowe fotki.
Zbieram sie jeszcze do przygotowania zdjec z jaskini Grotta Gigante (podobniez najwieksza wg. jakichstam kryteriow).